NADAĆ SENS
Nie życzmy sobie tylko radosnych świąt, bo święta są za krótkie, żeby były radosne. Wszystko, co się kończy, jest zawsze za krótkie, a zwłaszcza dwa dni. ***
Życzmy sobie radosnych wszystkich dni powszednich, dni z szarymi kartkami w kalendarzu, dni zachlapanych deszczem, dni z trudnościami, jakie nieraz przeżywamy, z naszą samotnością i krzyżem. ***
Powszednie dni będą radością, jeżeli zaczniemy odszukiwać Boga w naszym życiu, iść razem z Jezusem od Betlejem na Kalwarię, poprzez wszystkie doświadczenia, jakie nam zsyła Pan Bóg. Byle tylko nie zapomnieć o Ewangelii, byle żyć tylko miłością, dobrocią, pracą z gorącym sercem dla innych.***
We wzruszającym opowiadaniu Andersena czytamy o dziewczynce, która ogrzewała się jedną zapałką w zimną noc sylwestrową. My też możemy się ogrzewać jednym Jezusem w najzimniejszym świecie, dlatego że On mówi nam o Bogu. I przyszedł na świat po to, aby nadać sens naszemu życiu, nawet pozornie najtrudniejszemu.***
//Ks. Jan Twardowski// * * * * *
WSZYSTKIM TYM, KTÓRZY OBCHODZĄ ŚWIĘTA BOŻEGO NARODZENIA WG KALENDARZA GREGORIAŃSKIEGO SKŁADAM NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA: NIECH RODZĄCY SIE CHRYSTUS PRZEPEŁNI MIŁOŚCIĄ CAŁE ŻYCIE. Z pamięcią w modlitwie o. Paweł M. Staruch, OSBM - Proboszcz Parafii Greckokatolickiej w Baniach Mazurskich
|