Неділя
                                                                                             24 Листопада 2024 p.

ПАРАФІЯ СВЯТОГО МИКОЛАЯ ВІТАЄ ГОСТЕЙ ! ***



Małanka 2011

     Organizowanie „Małanki” (odpowiednika polskiego „Sylwestra”) w Baniach Mazurskich ma swoją kilkudziesięcioletnią tradycję. Osoby, z którymi rozmawiałem pamiętały, że zabawa ta organizowana była w Baniach wcześniej niż w Giżycku, Węgorzewie czy Kruklankach. Tradycję tę zaszczepili na Mazurach Ukraińcy, przymusowo przesiedleni na te tereny w ramach Akcji WISŁA. Prawidłowy termin „Małanki” przypada, zgodnie z kalendarzem juliańskim, z 13 na 14 stycznia. Ze względów praktycznych organizuje się tę noworoczną zabawę zwykle w najbliższą temu terminowi sobotę. Tegoroczna „Małanka” w Baniach Mazurskich została przesunięta o kolejny tydzień – na 22 stycznia – ze względu na jedyny wolny termin zespołu „THE UKRAINIAN FOLK” dawniej „RUCH” z Górowa Iławeckiego. 22 stycznia przed godziną 19-ą pierwsi goście zaczęli przybywać do Gminnego Ośrodka Kultury i Promocji. O godz. 1920 solistka zespołu – Pani Renata – powitała gości i zaprosiła wszystkich do tańca. Po upływie 30 minut, gdy większość uczestników dotarła już na miejsce, na scenę wyszła Pani Irena Łobacz (Sekretarz Gminy i jednocześnie główna organizatorka imprezy) w towarzystwie dyrektora GOKiP – Macieja Witczaka. W dwóch językach: po ukraińsku i po polsku, powitała wszystkich gości. Osobiste powitanie skierowała do o. Pawła Starucha OSBM – proboszcza miejscowej greckokatolickiej parafii Św. Mikołaja oraz do Pana Starosty Gołdapskiego – Andrzeja Ciołka i Jego małżonki. Również w imieniu nieobecnego Wójta Gminy Ryszarda Bogusza, któremu bardzo ważne względy osobiste uniemożliwiły osobisty udział w imprezie, powitała wszystkich uczestników, życząc im wspaniałej zabawy. Następnie głos zabrał Maciej Witczak, który po słowach powitania i po złożeniu wszystkim obecnym życzeń udanej zabawy, porosił na scenę o. Pawła Starucha. O. Paweł, witając wszystkich, podkreślił wagę kultywowania narodowych tradycji stwierdzając przy tym, że nie stoi to w sprzeczności z integracją całego społeczeństwa, a jedynie czyni je bogatszym kulturowo i duchowo. Następnie przywitał zespół „RUCH” i poprosił obecnych o odśpiewanie hymnu Ukrainy w rocznicę zjednoczenia Wschodniej Ukrainy z Zachodnią. Po hymnie o. Paweł przypomniał uczestnikom zabawy, że jej termin zbiegł się z Dniem Babci i Dziadka oraz imieninami Jarosława i Jarosławy. W związku z tym zaproponował, aby uhonorować wszystkie babcie i dziadków także solenizantów ukraińskim „Sto lat”. Kończąc swoje wystąpienie poprosił obecnych o odśpiewanie Kolendy, a następnie wszystkich pobłogosławił. Po raz kolejny wszyscy wstali i ci co umieli – zaśpiewali, a pozostali w sposób duchowy i w skupieniu jednoczyli się w modlitwie. Na zakończenie części oficjalnej głos zabrał Pan Starosta Andrzej Ciołek, który dziękując Pani Irenie za zaproszenie, przypomniał wszystkim obecnym, że bez Jej osobistego, ogromnego zaangażowania impreza ta zapewne nie doszła by do skutku. W zabawie wzięło udział ponad 120 osób. Zespół „RUCH”, ukraińskimi folkowymi rytmami, bardzo skutecznie zachęcał obecnych do tańca. Dysponująca bardzo dobrym głosem solistka zespołu, nie tylko świetnie śpiewała, ale również była prawdziwym wodzirejem. Przemieszczając się z przenośnym mikrofonem po parkiecie zachęcała „balowiczów” do wspólnej zabawy. Ojciec Paweł, dla podkreślenia wagi uczestnictwa w imprezie każdej z osób, nie siedział przy jednym stole, lecz – swoim zwyczajem – przysiadał się do kolejnych grup, aby zamienić z nimi choć kilka zdań. Było to znakomite posunięcie tym bardziej, że uczestnicy zabawy nie zmieścili się na jednej sali balowej. Tuż po północy strzeliły korki od szampana i zgodnie z „małankową” tradycją wszyscy złożyli sobie noworoczne życzenia i wspólnie odśpiewali: „Многая літа”. Kwadrans przed godziną pierwszą zespół zaczął grać tzw. „czekoladowy walczyk”. W tym czasie, Państwo Genowefa i Michał Kudrykowie, zręcznie przemieszczając się miedzy tańczącymi parami, zachęcali tańczących Panów do kupowania swoim partnerkom tabliczki czekolady. Tradycja nakazuje, aby dochód z „czekoladowego walczyka” przeznaczyć na potrzeby miejscowej cerkwi. Walczyk brzmiał do chwili, aż ostatnia czekolada znalazła swego nabywcę. Łącznie sprzedano 50 czekolad, uzyskując kwotę 680 zł. Niezwykle pomocna w tym dziele okazała się solistka zespołu, która włączyła się do zabawy, skutecznie namawiając Panów do nie skąpienia pieniędzy na rzecz swoich partnerek. Zabawa trwała do godziny 4-ej z minutami. Poszczególni goście żegnani przez piszącego te słowa, dziękowali za wspaniałą zabawę i zapowiedzieli swój udział w przyszłorocznej „małance”. Serdecznie zapraszamy. Maciej Witczak



ДЕКАДА МІСІЙНОСТІ

СЛУЖБА БОЖА 

* у Неділі та Свята  9:00

 

Статистика:
Razem: 3924671 razy
Dziś: 1618 razy